To nie zdjęcie mojego kulinarnego dzieła, ale wygląd był całkiem podobny ;-) |
Znalazłam sobie też ostatnio na YT bardzo fajne ćwiczenia , typowe ośmiominutówki i naprawdę fajnie mi się je robi. Zresztą dziewczyny, które je wykonują są śliczne, pozytywne i bardzo roześmiane - wizualnie więc też te filmiki do mnie przemawiają ;-)
Ćwiczenia w domu nawet zaczynają mi się podobać, jedyne co mnie denerwuje to to, że mam jednak nie za dużo miejsca i np. wykonując jakieś ćwiczenie obijam się o drzwi szafki, albo o ściankę, albo o łóżko, ale to tylko taka mała przeszkoda, nic co mogłoby mnie zniechęcić do zaprzestania pracy nad sobą ;-)
I muszę się pochwalić, że póki co na moim kalendarzu w miesiącu wrześniu są tylko dni zaznaczone na zielono ( czyli dni naprawdę dobre pod względem jedzenia, ćwiczeń itp.) , a nie ma żadnych czerwonych wpadek - tak bardzo mam nadzieję, że cały wrzesień będzie w tym kolorze - to by świadczyło o tym, że wszystko idzie zgodnie z planem ;-) A dzisiaj w dodatku jest poniedziałek - uwielbiam dobre początki tygodnia i uwielbiam poniedziałki na przekór wszystkiemu co o nich mówią ;-)
fryyytasy <3
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na te frytki, skubnę od ciebie kilka :) I fajny pomysł z kalendarzem, chyba pomyślę o czymś podobnym :)
OdpowiedzUsuń