sobota, 27 lipca 2013

Hot & beautiful day

Wow, mamy na zewnątrz naprawdę ekstremalne temperatury , a podobno jutro ma być u mnie jakieś 35-37 stopni. Powietrze jest tak suche, że kiedy wyszłam na dwór na dwadzieścia minut z wilgotnymi włosami to cała woda wyparowała. Jest to jakiś plus bo pranie przynajmniej wysycha błyskawicznie. Niezłym patentem na upał taki jak dzisiaj jest zamrożenie butelki z wodą i potem stopniowe wypijanie jej wraz z topnieniem lodu - polecam ;-)
Byłam dzisiaj na małych zakupach - jestem bogatsza o śliwkowy lakier do paznokci i trzy nowe żele pod prysznic ( o zapachu cytrusów) . Kupiłam też sobie zapas owsianki waniliowej nestle - tak żeby mieć co jeść na śniadanie i nie zastanawiać się przez pół godziny stojąc w otwartych drzwiach lodówki.
Co do wagi to na razie ciągle stoi w tym samym miejscu , ale może to być spowodowane tym, że dostałam okres, więc nie mam się czym martwic. Nie mogę uwierzyć, że już za tydzień rozpoczyna się sierpień. Dzisiaj wiem, że już na pewno wykupię sobie kolejny karnet w moim fitness clubie - widzę, że wysiłek i ruch dobrze służy mojemu ciału.
Ogólnie to są bardzo dobre wakacje - jestem naprawdę zadowolona, pogoda dopisuje, a życie jest naprawdę świetne ;-)


3 komentarze:

  1. Z ważeniem ok, na rolkach byłam 2,5 godziny. Tak, wrzucam do zamrażarki najzwyklejszy jogurt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, że zakupy poprawiły ci humor, sama też muszę się wybrać i kupić jakieś kosmetyki.
    Ja nawet kiedy wiem co zjem na śniadanie to i tak otwieram lodówkę i milion razy zmieniam zdanie -,-
    Powodzenia z dietą ! <33

    OdpowiedzUsuń
  3. wysiłek i ruch dobrze słuzy i ciału i psychice, trzeba znaleźć coś co nam nie ciazy i gdzie chodzimy z chęcią, a potem juz z górki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i komentarze ;-)