czwartek, 29 sierpnia 2013

Kobieta z kolorem

Od jakiegoś czasu nosiłam się z zamiarem zmiany koloru włosów za pomocą henny - i dzisiaj właśnie ten dzień nadszedł. Nie spodziewałam się, że będzie to aż tak długa zabawa i stanowczo zarezerwowałam sobie za mało czasu i potem się dziwiłam, że to wszystko ( przygotowanie henny, nałożenie jej dokładnie na włosy itp.) tak strasznie długo trwa. Jako, że w dodatku dzisiaj był to mój pierwszy raz z henną to byłam też nieźle zestresowana jak to wyjdzie, czy dobrze nałożę, czy moje włosy zaakceptują tą nową dla nich metodę koloryzacji ;-)

Wybrałam oczywiście polecaną przez wszystkich hennę khadi ;-)


Producent na opakowaniu obiecał mi uzyskanie koloru kasztanowo-miedzianego - na moich włosach wyszedł zdecydowanie kolor bardziej rudawo-miedziany, co bardzo mi odpowiada bo kolor jest prześliczny. Być może w ciągu kilku dni jeszcze trochę ściemnieje i jednak postanowi dostosować się do opisu z pudełka ;-)

Ogólnie jestem zadowolona ( nawet bardzo zadowolona) z tego co mam teraz na głowie ;-)
A i kondycja włosów jakby lepsza ;-)

To co zdecydowanie mi się jednak nie podobało jeśli chodzi o farbowanie henną to jej zapach - mocno ziołowy, trochę przypomina mi też zapach mokrego siana i do tej pory mam otwarte okno w łazience, mam nadzieję, że jutro już nie będę tego czuła. Wiem, że muszę odczekać też około 48 godzin bez mycia włosów, ale naprawdę już nie mogę się doczekać soboty/niedzieli kiedy to będę mogła się i z włosów pozbyć tego zapachu ( chyba, że przez noc sam wyparuje - byłoby naprawdę fajnie) .



Jeśli chodzi o dzisiejszy ruch to byłam na zajęciach z ABT , które dość mocno dały mi w kość, ale jestem pewna, że mi się ciało potem za mój wysiłek odwdzięczy ;-) Miałam też dzisiaj straszną ochotę na coś słodkiego i kupiłam sobie gorzką czekoladę Wawel (ok 90% masy kakaowej) i już po jednej linijce czułam, że wystarczy mi na dzisiaj. Naczytałam się też samych dobrych rzeczy o gorzkiej czekoladzie tak więc myślę, że taka słodkość mi nie zaszkodzi ;-)


Pycha ;-)


4 komentarze:

  1. Gorzka czekolada to bardzo dobry wybór. :)
    Kol jest ładny,ale mi bardziej podobał się twój naturalny, no ale być może ten lepiej do ciebie pasuje do twarzy itd. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten na pierwszej fotce to niestety nie jest naturalny tylko też farbowany - naturalnie jestem taką brunetką, raczej z tych chłodniejszych barw ;-P
      Dużo ludzi mówi, że dobrze mi w rudościach, a i ja też się świetnie czuję w takich odcieniach ;-)

      Usuń
  2. kocham czekoladę ;) a henne stosowalam jak farbowalam na rudo, ale teraz zrobilam sie na blondynkę ;) wrocilam do swojego koloru.
    a w rozmowach w toku to http://rozmowywtoku.tvn.pl/wideo,1027,v/najchudsza-kobieta-swiata,853876.html
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  3. Nigdy nie próbowałam henny, ale Twój efekt mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i komentarze ;-)