środa, 7 sierpnia 2013

Nie dla Królewny pilates

Udało mi się w końcu dzisiaj spróbować zajęć z pilatesu i szczerze mówiąc jestem rozczarowana. Trochę w tym mojej winy, bo nie doczytałam o tych zajęciach, ale polegały one na całogodzinnym rozciąganiu i wymuszaniu ruchów ciała poprzez brzuch ( jakkolwiek dziwnie to brzmi) - w każdym razie strasznie przez tą godzinę byłam znudzona i nie wybieram się zdecydowanie więcej na te zajęcia. W dodatku mam jeszcze dość słabe ręce i niektóre z tych ćwiczeń wykonywało mi się naprawdę bardzo nieprzyjemnie, a dla mnie w fitnessie chodzi jednak o to, żeby z zajęć wyjść szczęśliwym i zadowolonym. Chyba jestem z tym, które potrzebują na zajęciach dużo ruchu, dużo energetycznej muzyki i dużo dynamiki ;-)
Dzisiaj miał też miejsce mały sierpniowy grzech, ponieważ wylądowałam z koleżanki w Mc'Donaldzie i zajadałam się tym niezdrowym jedzeniem - ale szczerze mówiąc raz w miesiącu tam trafić to nie jest nic wielkiego. Co więcej było miło, na pewno jedzonko zostało spalone na dzisiejszym stepie ( bo byłam cała mokra od potu) więc totalnie się tym nie przejmuje.
Zamówiłam też sobie na allegro kolejną odżywkę Jantar - tym razem ze starym składem, jako, że właśnie opinię są podzielone i jedni twierdzą, że ta z nowym nie jest tak dobra jak poprzednia wersja to sama chcę się o tym przekonać. Zaczęłam też używać tego balsamu odbudowującego na zniszczone końcówki włosów, bardzo jestem ciekawa czy będzie jakiś efekt widoczny po np. miesiącu stosowania - na razie powiem wam tyle, że moje włosy pachną bosko.
I jednak nie wybieram się w tym roku na wakacje ani w góry ani nad morze, stwierdziłam, że finansowo jednak nie dałabym rady wyjechać na takie wakacje na jakie bym chciała, a półśrodki mnie totalnie nie interesują. Za to może , jak dobrze to sobie rozplanuję, zrobię sobie jakiś wypad w ciepłe miejsce w grudniu ;-)

3 komentarze:

  1. Dobrze,że zdrowo myślisz, tak jak z tym MC :) podziwiam :)
    Dużo ćwiczysz, podoba Ci się tu i już wygrałaś :)
    ja na końcówki używam olejku arganowego, jest drogi,ale nie przetłuszcza włosów jak jedwab i pomaga :)
    powodzenia :)
    http://dietetyczny-pamietnik.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja swojego czasu chodzilam na areobik z elementami pilatesu, ogolnie taki mix bo bylo skakanie, cwiczenia relaksacyjne i potem na lezaco zwykle brzuszki nogi itp ;) bardzo mi sie podobalo, ale zawiesli nie wiem dlaczego? :p szkoda.
    ciepłę miejsca w grudniu podobno są tanie wiec zycze powodzenia by sie udalo ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno znajdziesz jakieś zajęcia które będą ci odpowiadać i z których będziesz zadowolona...

    Dodaję do linków będę odwiedzała i wpierała ;* :)
    http://anoreksjaaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie miłe słowa i komentarze ;-)